Przez
góry idzie kobieta z balejażem i widzi bacę pasącego owce:
- Baco! Jak wam powiem ile macie owiec to mi dacie jedną? - pyta kobieta.
- A dom!
- To macie ich 132 sztuki!
Baca dotrzymał słowa i oddał kobiecie owcę.
Po kilku chwilach baca krzyczy:
- A jak wam powiem jaki kolor włosów miała pani przed zafarbowaniem, to mi pani
odda owcę?
- No dobra, oddam!
- To byłyście blondynką!
- A skąd baca wie?
- Bo mi pani owczarka zabrała!